Herbata „Dedlajn” – Twoje jedyne wsparcie w walce z korpo chaosu
Dedlajnu nie trzeba tłumaczyć – to on jest patronem nadgodzin, władcą nerwicy i głównym powodem, dla którego Twoja kawa ma więcej cukru niż mleka. Ale jest nadzieja. Chińczycy, mistrzowie zen i pierwsi korpo ninja historii, wymyślili herbatę, która nie tylko nie zrobi za Ciebie roboty, ale też… no właśnie, zrobi niewiele. Ale przynajmniej ukoi Twoje nerwy i pomoże Ci nie rzucić monitorem o ścianę.
Mieszanka czarnej herbaty z Yunnan to smakowy power-up w wersji zen. Trawa cytrynowa i suszone owoce (jabłko, pomarańcza, a nawet liofilizowana truskawka!) to jak kawałek wakacji w kubku. Hibiskus i kwiat pomarańczy ładują optymizm, a aromaty dodają tego „czegoś”, czego potrzebujesz, by przeżyć kolejny sprint.
Według legend to właśnie w Yunnan powstała pierwsza herbata, co oznacza, że masz w rękach oryginalnego ticketa – jedynego w historii, który zamknął się w terminie.
Składniki: Herbata czarna Yunnan (od mistrzów herbaty), trawa cytrynowa (lekkie orzeźwienie), jabłko suszone (tak, zdrowo), pomarańcza suszona (aż 7%! Wow!), truskawka liofilizowana (hipsterski dodatek), hibiskus (kolor i smak) oraz kwiat pomarańczy (3% uspokojenia). Plus aromaty dla klimatu.
Kraj Pochodzenia: Chiny – gdzie tickety się zaczęły, a herbaty nigdy nie kończą.
Waga Netto: 40g aromatycznego wsparcia na Twojej drodze do zamykania sprintów.